W kuchni czasem mniej składników, oznacza więcej smaku. Stąd dzisiejszy przepis na chrupiące, pięcio-składnikowe ciasteczka z kaszy jaglanej. Lista potrzebnych produktów jest naprawdę krótka, co sprawia, że przygotowanie ich zajmuje dosłownie kilka chwil. Upiekłam je po raz pierwszy i już wiem, że chętnie wrócę do tego przepisu. Z talerza znikają szybko! Dzięki użytym wiórkom, przypadną do gustu fanom kokosa i nie tylko.
Składniki:
1/2 szklanki suchej kaszy jaglanej
10 sztuk suszonych daktyli
4-5 łyżek wiórków kokosowych
1-2 łyżki oleju (kokosowego lub rzepakowego)
garść migdałów do dekoracji
- Przepłukaną kaszę jaglaną zalewamy 1,5 szklanki wody i gotujemy na średnim ogniu, aż kasza wchłonie całą wodę. Daktyle zalewamy wrzątkiem i moczymy około 15 minut.
- Ugotowaną kaszę miksujemy blenderem na gładką masę, dodajemy wiórki kokosowe, część posiekanych migdałów i olej. Całość porządnie mieszamy i odstawiamy do wystudzenia.
- Z masy jaglanej zwilżonymi dłońmi formujemy niewielkie kulki, które przekształcamy w płaskie ciasteczka. Wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i dekorujemy pozostałą częścią migdałów.
- Pieczemy około 30 minut (do lekkiego zrumienienia się ciasteczek) w piekarniku nagrzanym do 180°C. Czas pieczenia uzależniony jest od wielkości oraz grubości ciasteczek.
- Upieczone ciastka odstawiamy do ostygnięcia lub nie 😉 Smacznego!